Od kilku dni zastanawiam się nad tym, czy kupować No Man's Sky czy też nie. Dziś niemalże na 100% jestem pewien, że wstrzymam się z zakupem. Pooglądałem gameplaye i streamy z tą grą, i szczerze powiem, że na kolana nie powala. Nie wiem, czy to gameplay taki suchy, uproszczony, czy może grafika jakaś taka zbyt prosta. Lubię prostotę w grafice, ale tu zahacza o lekką przesadę.
Jest eksploracja i odkrywanie nowych gatunków zwierzyny, roślinności, minerałów, które potrzebne są do życia, paliwa statku i czegoś tam jeszcze. Jest najprostszy jak tylko to możliwe handel - jest terminal, podchodzisz i kupujesz/sprzedajesz. Co mi się podoba? To, że nowo odkrytą planetę możemy sobie nazwać nawet drugim imieniem swojej prababci. I to na razie chyba wszystko co zdążyłem zauważyć. Ponoć w przyszłości ma zostać dodana możliwość budowania stacji no i chyba własnych statków....ekhm! DLC incoming! Dodatkowo obecne stacje kosmiczne strasznie biednie wyglądają, przynajmniej te, które zobaczyłem na różnych gameplayach. Ah! zapomniałbym - nasza postać ma przecudowny skaner, który w promieniu kilkuset metrów na powierzchni planety pokazuje Ci różne znajdźki, oraz je podświetla. Słabe.
Czego się obawiam? Obawiam się, że gdybym kupił, to zabawy było by na maksymalnie 20h, a później co? ????
Przykładowo Elite: Dangerous wywarło na mnie niesamowite wrażenie od pierwszego kontaktu z tą grą, mam na myśli gameplay. W tym przypadku niestety tak nie jest. Jest sobie gra i tak... "meh! Może kiedyś zagram". Powiem Wam, że podobnie miałem z Overwatch, gryzłem się z myślami "kupować czy nie". Gra mi się nawet podobała, ale brakowało mi tego "wow" w moich odczuciach. Koniec końców nie kupiłem, i nie żałuję ;)
Także moi drodzy widzowie, którzy liczyli na to, że zobaczą u mnie NMS, niestety trochę się zawiodą. Na premierę nie planuję zakupu tej gry. Może kiedyś kupię, może wraz z pierwszym DLC? ;)
A co Wy na ten temat sądzicie?